poniedziałek, 13 grudnia 2010

CEFAŁKA

NAJPIERW BYŁ WIERSZ
tak okolo1991 roku. Brzmiał tak:

jah ras love k –
student z bożej łaski
lat dwadzieścia
oczy zapatrzone w błękit
wzrost raczej średni
choć w dowodzie „wysoki”
znaki szczególne – brak
chyba że gniazdo we włosach
czasem radosny uśmiech
uzębienie – brak dolnych szóstek
po obu stronach szczęki
zawód – włóczęga
a po godzinach
poeta


PO KILIKUNASTU LATARCH PRZERWY
znów wróciłem – na chwilę – do pisania wierszy. Wówczas napisałem tak:

jarosław k
lat trzydzieści
i okład na dokładkę
duży chłopiec
oczy zapatrzone
zabłękitnione
szarawe
niczym voovoo z kobietami
jak cztery strony świata
tęsknota za wschodem
północą i południem

czy to jest powrót
ucieczka czy strach

jeżeli dziś
to także przeszłość
to stoję jak wczoraj
człowiek z bożej łaski
lat dwadzieścia
znaki szczególne
szpaki we włosach
i dziura gdzieś tam
tuż obok serca



A TERAZ PROZĄ

Absolwent toruńskiego przedszkola, Szkoły Podstawowej nr 4, LO nr 2. W latach 1989-1995 student archiwistyki na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, co zaowocowało stopniem magistra. W roku 1997/98 studiowałem na Podyplomowym Studium Nauk o Rodzinie na Akademii teologii Katolickiej – z przyczyn ode mnie niezależnych skończyłem po dwóch zaliczonych semestrach. W chwili obecnej jestem bardziej praktykiem w tej dziedzinie.
W roku 2002 miałem przyjemność ukończyć podyplomowe muzealnictwo na UJ w Krakowie. Na razie to tyle, jeśli chodzi o edukację.
W latach 1996-2010 pracowałem w Muzeum Zagłębia w Będzinie, dochodząc do stopnia kustosza, który w oczach dyrekcji stracił zaufanie. Od kwietnia 2010 pracuję w Muzeum Miejskim „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej jako kustosz w dziale historii.
Ponadto robiłem w handlu (farby i lakiery w Toruniu, telewizory w Aleksandrowie Kujawskim, skarpetki na targu w Sosnowcu), promocji (wprowadzanie parmezanu i mozzarelli na rynek polski), przy maszynie (toruński „Biurfol”) i jeszcze paru innych egzotycznych branżach. Na początku lat 90 współtworzyłem pierwsze edycje festiwalu AFRICA IS HUNGRY w Toruniu, który pod nieco uproszczoną nazwą odbywa się w Toruniu po dzień dzisiejszy (jak dotąd odbyło się 29 edycji festiwalu; jubileuszowa 30 została odwołana/przeniesiona na inny termin z powodu pandemii).

A TERAZ NA POWAŻNIE
Jestem ojcem – na razie – czterech pięknych córek i syna beniaminka.
I czekam na propozycje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz