w tajemnicy
zrodzone słowa
klucze poznania
pod pozorem
marzeń
w ciszy przedrannej
nie słyszę muzyki
roztańczonych motyli
ścieżka ukryta
pomiędzy myślami
niedopisane pragnienia
sprzeczne drogowskazy
błądząc w nieświatach
rozpalam ogień
mokre polana
iskrzą się bez żaru
strach nie do przyznania
rozpełza się wewnątrz
zaciera tropy
na ścieżce do nieba
tknięty styczniem
rok w rok
umieram
odwracam wzrok
nikogo
[13.01.14]
[13.01.14]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz