piątek, 8 kwietnia 2011

KALINKA

Właśnie się dowiedziałem, że mój stary znajomy - nie widzieliśmy się prawie dwadzieścia lat - ma chore dziecko. Sam mam cztery córki, syn urodzi się lada dzień i zawsze z przerażeniem myślę, co by było, gdyby mnie to spotkało. Z Jackiem, tatą Kalinki, przeżyliśmy kiedyś wiele wspólnych chwil - koncerty I'n'I, rastamańskie zloty i wiele innych. Czasami próbowałem namierzyć go w necie, zawsze jednak bezskutecznie. Aż tu taka wiadomość.



Sylwester I'n'I, Istebna, 1991/92



Zlot I'n'I w Bażanowicach pod Cieszynem, 1991 lub 1992

Takich próśb wokół nas jest mnóstwo - ale jeśli możesz - pomóż. Kliknij w link w prawym górnym rogu tego bloga. Stamtąd dostaniesz się na blog Kalinki o jej i jej rodziców walce z siatkówczakiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz